– Stoimy przez wieloma wyzwaniami, naczelnym wśród nich jest zapewnienie trwałego rozwoju, a tu ochrona środowiska jest jedną z najważniejszych kwestii. Niezależnie od poglądów należy się pogodzić z tym, żeby chronić o środowisko i mniej emitować. Powinniśmy dbać o trwały rozwój, dbając równocześnie o zmniejszenie emisyjności – podkreślił prof. Michał Kleiber, wiceprzewodniczący Społecznej Rady ds. Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej.
– Po pierwsze powinniśmy optymalizować sposoby redukcji emisji, aby nie ucierpiało bezpieczeństwo energetyczne. Ponadto ceny energii muszą być utrzymywane na niskim poziomie – przekonywał szef Rady.
Jak wskazał prof. Kleiber, Polska jest najbardziej narażona na emigrację przemysłu ze względu na koszty dla firm, generowane przez konieczność spełnienia rygorystycznych przepisów dotyczących rozwiązań niskoemisyjnych w gospodarce. – W Polsce jest ponad 9%, w Unii – 3%. To jest wielkie zadanie dla naszych negocjatorów[ws. limitów w EU ETS], aby te różnice akcentować – zaznaczył.
Kleiber podał przykład branży produkcji cementu, gdzie polskie cementownie, chcąc spełnić wymogi unijne w zakresie ETS-u, musiałyby ponosić znaczne koszty. To spowodowałoby przeniesienie zakładów na przykład na Ukrainę albo Białoruś, które nie mają wyśrubowanych norm środowiskowych. – Produkcja przeniosłaby się zatem zagranicę, ale emisja gazów pozostałaby n niezmienionym poziomie. Z punktu widzenia globalnego efekt cieplarniany będzie ten sam, a my stracimy tysiące miejsc pracy – zauważył pzrewodniczący Rady.
– Mamy dwa główne założenia: program musi być korzystny dla gospodarki, musi być również korzystny globalnie dla środowiska, bo niestety widzenie Komisji ogranicza się tylko do terytorium unii Europejskiej – powiedział o przygotowywanym Narodowym Planie Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej Zbigniew Kamieński, zastępca dyrektora departamentu Innowacji i Przemysłu w Ministerstwie Gospodarki. – Chcemy określić granice rozwoju energetyki odnawialnej w Narodowym Planie Rozwoju Gospodarki Niskoemisyjnej. Mamy zidentyfikowane ponad 300 obszarów, w jakich można uzyskać efekt niskoemisyjnej. Kolejnym etapem będzie stworzenie instrumentów wdrożeniowych – mówił o stanie prac Komisji.
Jak podkreślił Społeczna Rada ds. Gospodarki Niskoemisyjnej, działająca przy MG, na stworzenie programu dostała grant od Banku Światowego w wysokości 444 tys. dolarów, co z pewnością przyczyni się na usprawnienie prac nad Programem.